Cuzco - dawna stolica Państwa Inków
Cuzco – dawna stolica Państwa Inków
Podróżowaliśmy do Cuzco w luksusowym autobusie Cruz del Sur w pierwszej klasie ze skórzanymi siedzeniami, kiedy zaczęłam odczuwać sztywność w stopach i ból w uszach.
Te symptomy przypominały to, co odczuwasz przy starcie samolotu, gdy powinieneś przełykać ślinę, wydmuchać nos albo wydmuchać powietrze uszami, aby je odetkać.
Dotarliśmy do Cuzco rankiem.
Poza bólem w uszach, ogólnie nie czułam się dobrze. Wzięłam tabletki na ból głowy, co trochę pomogło. W końcu dotarłam do hostelu Kilombo, który zarezerwowałam na booking.com.
Hostel mieścił się w samym centrum Cuzco, przy ulicy Nueva Alta 424. Tabletka przeciwbólowa, która wzięłam wcześniej, była też jedyną podczas całego pobytu w mieście. Zastosowałam się do porady, aby pić dużo wody i herbaty z liści koki. Dzięki temu, czułam się wystarczająco dobrze, aby wspinać się na najwyższe wzgórza w Cuzco.
Główne atrakcje w Cuzco
Centrum Cuzco jest zbudowane w kolonialnym stylu z urokliwym placem Plaza de Armas oraz kilkoma pięknymi katedrami i kościołami.
Niestety, ze wspaniałego Cuzco zbudowanego przez Inków, pozostało niewiele poza runami murów i domów.
Za czasów hiszpańskiego panowania, na ruinach inkaskiej Świątyni Słońca, zbudowano barokowy klasztor San Domingo. Znajdują się tam pozostałości po inkaskiej sztuce kamieniarskiej.
Ze względów praktycznych, Europejczycy zachowali fundamenty inkaskich domów, w tym rejonie trzęsienia ziemi nie są niczym rzadkim, a Inkowie wiedzieli jak konstruować budynki odporne na wstrząsy.
Specjalną uwagę należy poświęcić inkaskiej architekturze. Nie używali oni cementu ani innego spoiwa, pozwalało to kamieniom dopasowywać się do siebie podczas trzęsień ziemi.
Temperatura
Pomimo położenia blisko równika, temperatura była zaskakująco niska. Blisko 0ºC (32ºF) nocą i wczesnym rankiem. Ponieważ wybierałam się na Machu Picchu wczesnym rankiem, a przywiozłam tylko letnie ubrania, postanowiłam kupić kilka cieplejszych rzeczy. W Cuzco jest sporo sklepów z dużym wyborem wełnianych ubrań. Kupiłam bardzo ładny sweter, rękawiczki i długie skarpety z wełny lamy. Stanowiło to bardzo lekki i wygodny zestaw. W sklepie mogłam się targować, co było zabawnym sposobem na zaoszczędzenie pieniędzy. Finalnie zapłaciłam za ubrania jedynie 10 dolarów.
W południe temperatura powietrza wzrasta do 20-25ºC, tak więc powinieneś mieć ze sobą spory plecak, żeby mieć gdzie schować ciepłe ubrania. Dobrym pomysłem jest też zabranie okularów przeciwsłonecznych i kremu z filtrem.
Jedzenie
Jedzenie w Peru jest generalnie bardzo smaczne, po części dlatego że mieszkańcy używają wielu przypraw, limonki i kokosa. Uwielbiam posmak limonki i kokosa, niezależnie od tego, czy użyto ich w napojach, zupach czy daniach głównych. Doświadczenie nauczyło mnie, żeby przy wyborze restauracji kierować się ilością klientów. Jeśli budżet, którym dysponujesz jest skromny lub nie chcesz dużo wydawać, poszukaj miejsc, w których jedzą mieszkańcy.
Trafiłam do małej knajpki, gdzie podawali rosół. Był to najlepszy rosół, jaki kiedykolwiek jadłam. Oczywiście poprosiłam o dodanie soku z limonki, na życzenie można też poprosić o dodatkowe przyprawy.
Oprócz rosołu, moim ulubionym daniem w Peru było Pescado encocado lub po prostu ryba w sosie kokosowym. Podaje się ją z ryżem i warzywami, duża porcja kosztuje około 5 dolarów (4, 5 euro).
Gdy jesteś w Cuzco i pytasz ludzi, które z lokalnych przysmaków warto spróbować, wszyscy polecą Ci świnkę morską, która jest tradycyjną potrawą w tym regionie. Jest to z pewnością danie, którego nie znajdziesz nigdzie indziej, przynajmniej mi nic o tym nie wiadomo.
Na targowiskach możesz dostać pieczoną świnkę morską i zjeść ją na ulicy. Jeśli wolisz jeść w wygodniejszych warunkach, świnkę morską serwują również restauracje.
Podążając za wskazówkami telefonu, znalazłam świetnie ocenianą na TripAdvisor restaurację. Klientami byli tylko mieszkańcy. Świnka morska serwowana była z orzechami, fasolą i innymi lokalnymi specjalnościami. Rozczarowujące było to, że mięso było zimne i twarde. Jednak wyglądało, jakby wszystkim innym danie smakowało. Mi jedzenie nie przypadło do gustu, ponadto współczułam tej biednej, małej śwince, którą dla mnie zabito.
Najlepszym napojem w Cuzco, a właściwie w całym Peru, jest połączenie mleka kokosowego i soku ananasowego. Nie zapomnij też spróbować lokalnego napoju gazowanego - Inca Koli!
Zwiedzanie
Najlepiej zwiedzać Cuzco z lokalnym przewodnikiem. Jeśli pamięć mnie nie myli, oprowadzanie jest dostępne codziennie. Zaczyna się o dziesiątej rano, na głównym placu miasta, i trwa 3-4 godziny. Jestem pewna, że szczegółowych informacji, udzielą Ci w hostelu.
Oprowadzanie jest darmowe, ale jeśli Ci się podobało, możesz zostawić przewodnikowi napiwek.
Przewodnicy w Cuzco są dobrze wykształceni, zafascynowani tematem i chętnie odpowiedzą na wszelkie Twoje pytania. Poza widzą historyczną, mogą też podzielić się informacjami o kulturze Inków oraz dać wskazówki gdzie warto coś zjeść i wypić, pójść na zakupy czy poszukać rozrywki.
Galeria zdjęć
Treść dostępna w innych językach
Podziel się swoim Erasmusowym doświadczeniem w Cuzco!
Jeżeli znasz Cuzco, z perspektywy mieszkańca, podróżnika lub studenta z wymiany, podziel się swoją opinią o Cuzco! Oceń różne aspekty tego miejsca i podziel się swoim doświadczeniem.
Dodaj doświadczenie →
Komentarze (0 komentarzy)