Powrót do domu ze wszystkimi walizkami

Cześć!

Jestem Gabi i w tym roku byłam na Erasmusie w Cambridge (UK). Było to niesamowite przeżycie. I mówię było, ponieważ, niestety, już się skończyło. W zeszłym tygodniu wróciłam do Malagii, a więc czas na korzystanie ze słonecznej hiszpańskiej pogody, zawsze to jakiś plus.

Kilka tygodni temu, zaraz przed powrotem, stanęłam przed typowym problemem wszystkich Erasmusów, którzy wracają do domu: walizki. Było wręcz niemożliwe zmieścić wszystko do jednej walizki i na samą myśl o nadaniu tego wszystkiego kręciło mi się w głowie.

Dlatego, na internecie znalazłam jedną firmę zajmującą się przeprowadzkami, które również przyjmowała małe paczki. I dlatego na stronie zamieściłam ogłoszenie, że chciałam wysłać dwie paczki i zaczęłam otrzymywać oferty i w końcu wybrałam tę najtańszą. Gdy tylko zapłaciłam depozyt za rezerwację, podano mi numer do kierowcy, obgadałam z nim wszystkie szczegóły i trzy dni później, moje "paczuszki" dotarły do domu.

Mam nadzieję, że moje doświadczenie trochę wam pomoże, zwłaszcza, że wyobrażam sobie, że właśnie teraz wszyscy zaczynamy wracać do domu.

Powodzenia i nigdy nie zapomnijcie tego, co przeżyliśmy.

Viva Erasmus!