Erasmus w Amiens
Dlaczego wybrałeś/aś to miasto?
Zanim zdecydowałam się wyjechać z Polski na mojego pierwszego Erasmusa, miałam do wyboru mnóstwo różnych miast i uczelni. Musiałam podjąć tę decyzję na drugim roku studiów licencjackich. Wstyd się przyznać, ale przed moim pierwszym Erasmusem nie byłam nigdy we Francji, nawet w Paryżu! Dlatego też, bardzo zależało mi, aby mieszkać w dobrej lokalizacji, skąd będę miała blisko do różnych, ciekawych miejsc (chodziło mi głównie o szybki dojazd do Paryża). Po pierwsze, Amiens znajduje się w pięknym i zielonym regionie – Pikardii, na północ od Paryża, w odległości jedynie 130 kilometrów. W erasmusowej ofercie Uniwersytetu Wrocławskiego dla mojego kierunku studiów, nie było do wyboru miasta położonego bliżej Paryża niż Amiens! Paryż był po prostu w moim zasięgu ręki! Dzięki temu, że wybrałam Amiens, mogłam co tydzień robić wycieczki do stolicy Francji, było to idealne miejsce na jednodniowy wypad. Ponadto, w połowie drogi między Amiens a Paryżem, znajduje się międzynarodowy port lotniczy w Beauvais, z mnóstwem połączeń do całej Europy (lata stąd dużo tanich linii, np. Wizzair, Ryanair oraz Easy Jet). Stąd właśnie miałam połączenie z Wrocławiem w Polsce, mogłam sprawnie wracać do siebie np. na święta (bilet na lotnisko z Amiens kosztuje tylko 11 euro). Wszystko to sprawia, że Amiens jest idealnie położone, jak dla mnie miasto okazało się strzałem w dziesiątkę i nie żałuję, że je wybrałam na mojego Erasmusa!
Jak wygląda kultura i obyczaje w Amiens?
Mieszkańcy Amiens są bardzo uprzejmi i kulturalni, a kierowcy z chęcią przepuszczają na przejściu dla pieszych. Wydaje mi się, że dzięki bliskości Wielkiej Brytanii, ludzie zaczerpnęli angielskich manier. Podczas mojego wyjazdu na Erasmusa poznałam mnóstwo francuskich znajomych. Wszystko dzięki temu, że zabrałam ze sobą do Francji mój rower bmx, ana skateparku mogłam nawiązywać nowe znajomości, z innymi riderami i skejtami. W końcu dziewczyna na bmx to rzadkość, jeszcze z innego kraju! Nie ukrywam, że duża część osób była zaskoczona. Z moimi znajomymi spędzałam dość dużo czasu, uczestniczyłam też razem z nimi w różnych, francuskich świętach, także poznałam dużo obyczajów i tradycji. Zacznę od tego, że ludzie z Pikardii i innych północnych regionów Francji, mówią z charakterystycznym, "syczącym akcentem" – ch'ti. Jeśli oglądaliście film "Bienvenue chez les ch'tis" (po polsku : "Jeszcze dalej niż Północ", doskonale zrozumiecie o czym mówię. Ich rodzaj mówienia jest bardzo zabawny! Oczywiście nie mówią tak ciągle, ale kiedy moi znajomi rozmawiali ze sobą dość szybko, używając swojego slangu, doskonale było to słychać. Pewnego razu, 6 stycznia, zostałam zaproszona do domu znajomych z okazji święta Trzech Króli, we Francji nazywającego się l'Epiphanie. Na stole leżało tradycyjne, francuskie ciasto (placek z owocami) specjalnie przygotowane na ten dzień (jest dość trudne do upieczenia, także zazwyczaj kupuje się je w cukierni), które wspólnie jedliśmy rękoma, bez użycia sztućców. Było naprawdę przepyszne! W środku ukryta była mała figurka, którą odnalazł w swoim kawałku jeden z młodszych uczestników. Ta tradycja jest obchodzona co rok, a w cieście zawsze musi znajdować się mały migdał lub mini figurka. Reasumując, kultura i obyczaje w Amiens są bardzo ciekawe i niecodzienne!
Jakie jest jedzenie w Amiens?
W Amiens możecie skosztować tradycyjnej kuchnii francuskiej, ale też wielu typowych przysmaków z Pikardii. Znajdziecie tu dużo ciekawych potraw, od dań głównych aż po różne, wyraziste desery. Z dań głównych, warto zjesć : la Flamiche (tartę z ciasta ze śmietaną, jajkami i porem, tradycyjną potrawę pikardyjską) , le patate (tradycyjny rodzaj ziemniaka z Pikardii) oraz les champignons de Paris (specjalne, pikardyjskie pieczarki). Oprócz tego, na pewno musicie skosztować tradycyjnego sera z tego regionu, np. le rollot (w formie serca, o specjalnym, żółtym kolorze) i le maroilles. A teraz coś dla miłośników słodyczy – Amiens słynie ze speculoos, czyli ciasteczek korzennych w kształcie ornamentów, są one używane np. do robienia ciasta tiramisu albo kruchego ciasta crumble (ciasteczka układa się na spodzie). Produkowane są też tutaj macarons d'Amiens, czyli makaroniki, które różnią się formą i kształtem od tradycyjnych, francuskich makaronów (tych kolorowych, przypominających malutkie bezy z kremem). Jak widać, jedzenie w Amiens jest wyjątkowo smaczne i oryginalne! Polecam też wybrać się na tradycyjny targ ze świeżymi warzywami i owocami, który odbywa się raz w tygodniu w niedzielę na północy Amiens.
Jak wygląda życie studenckie i nocne w Amiens?
Życie studenckie w Amiens toczy się non-stop, w dzień jak i w nocy. Imprezować można także w Paryżu, który znajduje się jedynie godzinę drogi pociągiem od Amiens. W starej dzielnicy Saint Leu, z tradycyjną zabudową małych domków, położonych blisko rzeki Sommy, znajdziecie mnóstwo barów, klubów i restauracji. To głównie tutaj toczy się (studenckie) życie nocne! W ciągu dnia możecie się napić wyjątkowo taniego piwa lub drinka, bary są otwarte prawie zawsze. W pierwszy dzień po moim przyjeździe na Erasmusa, organizacja ESN Amiens zorganizowała imprezę integracyjną w jednym z klubów, usytuowanym w takim oto małym domku, jak widzicie poniżej na zdjęciu. Było to dla mnie niesamowite i ciekawe przeżycie, jeszcze nigdy nie byłam na tak wielkiej imprezie w takim małym budynku! Zmieścił się tam bar, parkiet, i kilka loży. Panował ścisk, ale ludzie mimo to fajne się bawili. To miejsce miało swój klimat! W Amiens panowała świetna, studencka atmosfera, wszyscy byli dobrze zintegrowani i czuli się jak jedna, wielka rodzina. Muszę przynać, że ESN Amiens bardzo dobrze działał (mam porównanie z innymi miastami) i organizował ciekawe wydarzenia dla studentów. Jeśli jesteście towarzyscy i zależy Wam na fajnej rozrywce i atrakcjach w mieście, zdecydowanie powinniście wybrać się do Amiens. Jeśli nie spełni Waszych oczekiwań, zawsze możecie wziąć pociąg i jechać na imprezę do Paryża, gdzie wybór klubów jest jedyn z największych na świecie.
Czy łatwo jest znaleźć zakwaterowanie w Amiens?
W Amiens znajduje się mnóstwo państwowych akademików od CROUS'a (w porównaniu z ofertą w Clermont-Ferrand, gdzie akademików jest zbyt mało w porównaniu do liczby studentów; tutaj możecie przeczytać o moim doświadczeniu w tym mieście). Cena za pokój o powierzchni 9 metrów kwadratowych wraz z łazienką, wynosi 250 euro. Przy wypełnianiu mojej aplikacji na wyjazd na Erasmusa do Amiens, miałam do wyboru wiele akademików położonych w różnych lokalizacjach. Zdecydowałam się na akademik Bailly, usytuowany tuż przy moim wydziale Lettres, na Uniwersytecie Juliusza Verne. Wystarczyło tylko przejść przez ulicę i byłam na kampusie. W pobliżu był też tani supermarket LEclerc, jedynie 10 min na piechotę. Akademik miał cztery budynki, dwa nowe "A" i "B" (kompletnie wyremontowane i oddane do użytku w 2015 roku) oraz dwa starsze "C" i "D" (stare budynki z poprzednich lat, jeszcze nie wyremontowane), ceny za pokój była identyczna w każdym budynku. Na szczęście ja miałam pokój w budynku B, także szczerze polecam Wam poproszenie o pokój w tej nowszej części. Wyposażenie mini-apartamentów jest takie samo, ale meble, materace oraz kuchnie są lepsze w budynkach "A" i "B", co polepszy Wasz komfort mieszkania. Nie zapomnijcie o staraniu się o dofinansowanie z CAF'u (Caisse d'Allocations Familiales), która miesięcznie dołoży Wam około 90 euro do Waszego pokoju. Bez obaw jeśli boicie się uczestniczyć we francuskiej biurokracji, w każdym budynku znajduje się recepcja, a obok niej komputery wraz z kartkami-instrukacjami, jak wypełnić wniosek o zapomogę. Miłe panie też służą pomocą i pomogą z chęcią Wam wszystko wypełnić. Pieniądze z dofinansowania będą przelewane na konto akademika, także Wy będziecie dopłacać tylko część miesięcznego czynszu za akademik. Do złożenia wniosku do CAF'u, potrzebny Wam na pewno akt urodzenia po francusku oraz numer francuskiego konta bankowego.
Jaki powinieneś mieć budżet w Amiens?
Stypendium Erasmusa wynosi 400-500 euro dla osób jadących do Francji. Jeśli zapłacisz za akademik 250 euro, drugie tyle spokojnie wystarczy CI na jedzenie na cały miesiąc. Warto postarać się o dofinansowanie z CAF'u (o którym pisałam w akapicie wcześnie), wtedy zostanie Ci więcej kieszonkowych na podróże i drobne wydatki. Możesz też poszukać dorywczej pracy w Amiens, aby zarobić trochę groszy. Sama nie szukałam, więc nie wiem czy jest ciężko czy łatwo.
Czy polecam to miasto na Erasmusa?
Zdecydowanie polecam Amiens na wyjazd na Erasmusa! Miasto leży w świetnej lokalizacji, jest blisko do Paryża i do Anglii, a także na międzynarodowe, duże lotnisko w Beauvais. Miasteczko jest bardzo ładne, przepływa przez nie rzeka, która w niektórym miejscach tworzy kanały (ozdobione kwiatami i bujną roślinnością). Wokół rzeki znajdują się śliczne, klimatyczne miejsca, możecie nawet wypożyczyć łódkę! Podczas pięciu miesięcy w Amiens pogoda była idealna – jesień i zima były słoneczne i ciepłe, czasem padał deszcz (ze względu na odległość od Oceanu Atlantyckiego). Mój wyjazd na Erasmusa do Amiens udał się w stu procentach, jestem z niego zadowolona. Jeśli macie jakieś pytania, piszcie w komentarzach lub prywatnych wiadomościach!
Galeria zdjęć
Podziel się swoim Erasmusowym doświadczeniem w Amiens!
Jeżeli znasz Amiens, z perspektywy mieszkańca, podróżnika lub studenta z wymiany, podziel się swoją opinią o Amiens! Oceń różne aspekty tego miejsca i podziel się swoim doświadczeniem.
Dodaj doświadczenie →
Komentarze (0 komentarzy)